daniel501 napisał:
Administrator napisał:
Wakacyjny przez Karsznice!
TLK Korsarz Ustka 20:52 / Kołobrzeg 21:02 - Kraków Główny 8:39
przez Piła 0:17 - Bydgoszcz Główna 1:32 - Inowrocław 2:11 - Zduńska Wola Karsznice 3:54 - Tarnowskie Góry 5:54 - Katowice 6:38
TLK Korsarz Kraków Główny 20:21 - Kołobrzeg 7:07 / Ustka 8:08
przez Katowice 22:22 - Tarnowskie Góry 23:07 - Zduńska Wola Karsznice 1:07 - Inowrocław 2:49 - Bydgoszcz Główna 3:27 - Piła 4:42
Nie wchodziłem przez dłuższy czas na forum i widzę że sporo straciłem

to bardzo dobre wieści , zwłaszcza że to kurs przez Tarnowskie Góry które ostatnią bezpośrednią relację do Inowrocławia miały naprawdę bardzo dawno temu .Czas przejazdu też bardzo dobry w porównaniu z tym co prezentowały ostatnie regio Inowrocław - Katowice

Proszę nie odnosić czasów planowanego pociągu TLK do czasów regio, bo jest to bezsensowne. Pociąg regio zatrzymywał się na każdej stacji, stąd też i dziś jego czass byłby dłuższy. Pospieszny o ile pojedzie, to wcale takiego oszałamiającego czasu przejazdu miał nie będzie. Niestety PLK aż tak wiele na południe od ZWK nie zrobiła w kierunku poprawy stanu infrastruktury w przeciągu ostatnich kilku lat.
Warto też ostudzić entuzjazm dotyczący tego, że ten pociąg wogóle pojedzie. Dane pochodzą z majowej wersji projektu rjp, a już niejednokrotnie "prestyżowy" przewoźnik pokazywał, że wersja majowa nijak ma się do wersji ostatecznej rozkładu. Tym bardziej że w ostatnich kilku latach w tej spółce panuje niezrozumiała alergia na wszelkiego typu połączenia liniami 146 i 131. Wystarczy wspomnieć absurdalne przekwalifikowanie w 2013 roku postoju handlowego na techniczny pociągu do Łeby, gdzie użyto przy tym absurdalnych i nielogicznych argumentów, które taką decyzję miały uzasadnić oraz późniejsze wycofanie zupełnie z obsługi przez PKP Intercity połączenia przez ZWK i przetrasowanie na Łódź. Oczywiście i w tym przypadku używano różnych, niekoniecznie sensownych argumentów.
W tej sytuacji wcale nie byłbym zaskoczony, gdyby to połączenie poprostu pozostało na dotychczasowej trasie, a zachodnia część województwa musiała obejsć się smakiem i oczekiwać na połączenie spółki Arriva, które ruszy w 2020 roku.